Najgorsze doświadczenia przy sprzedaży samochodu

Sprzedaż samochodu może okazać się większym wyzwaniem, niż się spodziewamy. Zgromadziliśmy opinie naszych czytelników, w których dzielą się swoimi najgorszymi doświadczeniami związanymi z sprzedażą aut. Oto historie, które mogą przyprawić o dreszcze niejednego sprzedawcę.

Jedno z doświadczeń, dotyczy sprzedaży przez portal FB Marketplace. Sprzedawca zgodził się na cenę, ale kupujący wycofał się, żądając obniżenia ceny o dodatkowe 500 dolarów. Następny kupujący po drobiazgowych negocjacjach kupił auto, ale następnego dnia zgłosił, że „układ wydechowy odpadł”. Ostatecznie sprzedawca uznał to za próbę wyłudzenia pieniędzy i przestał z nim kontaktować. Morał? Zawsze sporządź umowę kupna-sprzedaży i nie zapomnij o zapisie mówiącym o braku gwarancji.

Kolejna nieprzyjemna historia dotyczy testu jazdy. Właściciel M5, przygotowując się do sprzedaży, pozwolił kupującemu na samodzielną jazdę próbną, a ten nie wrócił na czas. Okazało się, że zabrał ze sobą kolegę, co ostatecznie skończyło się na męczącej godzinie czekania na jego powrót. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Sprzedaż na BringATrailer to z kolei stresujące doświadczenie, gdzie komentarze od użytkowników z zerową historią licytacji potrafią skutecznie zniechęcać rzeczywistych kupujących, którzy martwią się o stan pojazdu.

Inna historia opowiada o sprzedawcy, który bezskutecznie próbował sprzedać kilka pojazdów, które po drodze kończyły na złomie zamiast znaleźć nowego właściciela. Często najpierw starano się je sprzedać, a ostatecznie partach zyski na ich sprzedaży.

Jedna z osób miał też do czynienia z nieuczciwym sąsiadem, który kupił jego Fiero i po tygodniu przyszedł z reklamacją. Sprzedawca był zszokowany, że lekceważył kupującego, a późniejsze problemy z samochodem były również obciążeniem psychologicznym, gdyż ten mieszkał nieopodal.

Na koniec, sprzedawca motocykla miał do czynienia z „tweaky” kupującym, który okazał się być dużym dilerem narkotyków. Cała transakcja była na pewno nietypowa, ale na szczęście zakończyła się pomyślnie.

Te przestrogi pokazują, że proces sprzedaży samochodu nie jest prosty, a sprzedawcy muszą być przygotowani na różne wyzwania, które mogą się pojawić. Warto poznać te doświadczenia i dobrze się przygotować, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.